2gi trip na dxm [225mg] / rymowanie na ekranie
detale
2gi trip na dxm [225mg] / rymowanie na ekranie
podobne
Ponad rok po napisaniu i załadowaniu tego tekstu - proszę o podejście do niego z dystansem i powstrzymanie się od osądzania mnie na jego podstawie.
Teraz jest rano (05:46) i jakoś w polowie tego TR’a jestem i wpadłem na pomysł, że dobrze by było dać znać, że ide ćpac spać nie nie nie rym. Dalej faza leci leci pięknie leci słonko jakie wstało no to tam na dole czytać raczej radze miejcie wszystko na uwadze cium ciuraczki :*)
Ciekawy jesteś mój dextemetorfanerze. 
Niechaj ja Cię głową zmierzę. 
Nie da rady. Tyś bez wady. 
Ciężko pisać nie rymując ciągle się tak świetnie czując. 
Dzień to był niedzielny pilny taki jak i każdy inny. 
Że niedzielnie to kościelnie, może i być winno, 
Lecz ja nie chce czcić dziś krzyża, 
Wolę zrobić dexem zyza. 
Idę sobie krokiem krętym, 
Po obiedzie brzuchem wypiętym 
Drogę sobie utoruję, 
A pan Dexter zaczaruje. 
Opis ten jest dość mizerny 
Nie jest żwawy lecz pisany dla zabawy. 
Kto posłucha niech użyje ucha. 
Kto wzrokiem po literach wolnym krokiem, 
niech zahaczy głowim okiem. 
Set: (Może i jakoś bym to napisał normalnie ale wole niebanalnie bo mam flow teraz dobry i fun przy tym szczodry) 
Cały dzień szukałem zioła 
Pytałem nawet i dzięcioła 
Nikt w tym mieście zioła nie da 
Ale bieda, ale bieda 
Myślę sobie ja dzień cały 
Co ja zrobię bobek mały 
Dzień to przecież znakomity 
Nie zrozumie nikt kosmity 
Nawet łeb hoplity 
Pojąć tu nie może 
Dlaczego boże nie ma trawy w moim worze? 
Płacz sposobem na ten problem nie jest 
Trzeba spojrzeć w telefonów rejestr 
Nikt już się nie ostał 
Każdy esemesa dostał 
Zioła chyba dziś nie spalę 
A miało być tu tak wspaniale 
Ale, ale hola, hola 
Mecz dzisiaj mistrzostwa świata 
Jak ja mam nie spalić bata? 
Knuję zatem z Jamnicznikiem 
Jakim się ujebać narkotykiem 
Jamnicznikiem on nazwany 
Bo ja z nim dziś robię plany 
Kiedy opcje wszystkie na konopie 
Wyczerpały nasze komy drobnie 
Wnet zapiąłem szybko spodnie 
I do apteki drogie dzieci 
Już acodin w gardło leci 
W drodze do miasta 
W Kieszeń mi wskoczyła Rasta 
Polecona Jamnicznikiem 
Zwana często pierdolnikiem 
Gardzę prochem tym ohydnym 
Smrodem jego z dupy dymnym 
Lecz brak weed’a tu mnie skusił 
Do kupienia rasty zmusił 
Mimo tego i owego 
Powiem wam cos ciekawego 
Łyżka prochu dexowego 
Z rastą to coś wspaniałego 
Jeśli nie masz nic innego 
A właściwie nic leprzego 
Rastę śmiało wal kolego (nie wal, nie wal) 
Pasuje bowiem ta do dexa 
Tylko w majty nie puść kleksa. 
Setting: (Nie mogę wtyczki wyjmować – czyt. przestać rymować, ani spać móc nie mogłem to się tutaj zwlokłem. Normalne pisanie w takim stanie to wyzwanie. Ja się wolę oddać fazie i opowiem o mej bazie) 
Baza bazą jest najprostszą 
Często zmysły się tu ostrzą 
Punkt to zbiegu różnych narkonautów 
Domem zaś dla narkomantów 
Choć ja jeden sam jedyny 
Bez mamuny i dziewczyny 
To mnie wielu w jednym ciele 
Wiedzą o tym przyjaciele 
Meczyk na ekranie świeci 
Jamniczniczek w kosmos leci 
Oko jedno mu się świeci 
Nic nie widzą ci sąsiedzi 
Bo ja okna zasłoniłem 
I do głowy banie wbiłem 
Dexem ja się raz zrobiłem 
Cztery dni tyłem chodziłem 
Dziś ziółka nie zapaliłem 
To Acodin mój zażyłem 
O połowe mniej tym razem 
Żebym nie spał jak pod głazem 
W fazce sobie płynę płazem 
Chyba klęknę przed ołtarzem 
Nie to żarcik taki tylko 
Dla tych co widzieli wszystko 
Otóż nadszedł czas na piwko 
Tuż po wejściu dexa w meleksa 
Meleksem nazwijmy mą głowę 
Która inteligencją zagięła by dziś sowę 
Rymowanie to całe przez jedną rozmowę 
Z takim jednym co ma rudą brodę 
Otóż wszystko się zaczęło 
Od pojeba naczelnego 
Susiakiem zwany 
Rumak rymowany 
Tak mi wkręcił te złe rymy 
Że nie mogę ja biedny już z tej rozkminy 
Ciągle mi po głowie biegają gremliny 
Czuję swym nosem rasty spaliny 
Przypomina to trochę woń zdechłej padliny 
Ale pomaga w osiągnięciu srogiej spierdoliny 
Ulepiłbym zamek z piasku i plasteliny 
Pooglądałbym nagie dziewczyny nie z witryny. 
Jamniczniczek wyszedł niedobry. 
Pewnie bez sniadania poszedł na badania 
A ja od nocy do rana siedze tu jak barana kawał 
I piszę te era żeby potem dostać zawał 
Jak się już okaże że na neurogroovie się ukaże. 
No i na koniec, żeby to w ogóle miało cokolwiek wspólnego z TR-em to wspomnieć sobie pozwolę nieubłaganie, że srogie mnie ogarnia wyjebanie.
Stan mój jednak jest przedni 
Niech mi tak będzie do trzech dni 
Kuraku karłowaty idź do taty uwolnij mnie od rymu bo spać nie mogłem ja - Zrodzony z dymu tak beztroski i wspaniale na żywo przysyłający wrażenia ze starcia dexa i podniebienia. No zdania bez rymu nie napiszę bo potem tego nie policzę. Kumpel nie zdął matury a ja nie mam za grosz kultury. Ham siedzi naćpany ranny i pisze TR’a do Zuzanny a ta nawet nie raczy wyjść z wanny to ją wrzucić do sutanny tak jak inne stare panny niech biegają i zadu już nie dają. Bać się już zaczynam, że się w rymach sam zacinam. TO psychoza niech ja zasne to się młotem w głowe trzasnę! Taki deksik jest ciekawy raz do rozpierdolu a raz do zabawy.
Wniosków mógłbym jeszcze kilka ale czuje już, że to pomyłka. 
Rasta maryja matko boga ratuj krzywego kota! Ale mam lota.
- 32332 odsłony



Odpowiedzi
Komentarz autora
Wow. Nie sądziłem, że zostanie to wywieszone hehe. Pisząc to miałem na prawdę srogi lot, ale bawiłem się przy tym świetnie. DXM experminets in progress. Następnym razem 150mg i jak dla mnie idealna jest przerwa od zażycia trwająca tyle dni ile wrzuciłem tabsów. Chcę ustanowić sobie dawkę, która będzie bardzo lajtowo działać i wtedy dłuższa przerwa. I może trochę mocniejsza dawka jak będzie potrzeba. Z resztą wszystko na spontanie najczęściej się wykluwa ale wiadomo, nie może być za dobrze bo wtedy jest chujowo.
B come what u want 2 B come
Jak to mówią: propsy :d mi
Jak to mówią: propsy :d mi się podoba zajebiście. Może nie wszystkie frazy, wiadomo, czasem sylab może być zła ilość, ale generalnie z pomysłem i niebanalnie. Mi się delikatnie zdekszoną będąc świetnie rysuje. No po prostu pure pleasure. a co do tekstu - brawa, jestem na tak
jeśli ktoś chce, znajdzie sposób. jeśli ktoś nie chce, znajdzie powód.
Co ja czytam xD
Muszę być szczery, że dość słabe to. Ale jeśli sprawiało Ci przyjemność pisanie, łisz dalej. Polecam tylko używać regularnych ilości sylab w wersach i unikać rymow czasownikowych czy przymiotnikowych.
Dość stare toto, nie wiem czy jeszcze tu siedzisz, ale jak tak- poćwicz to flow i może potem napisz coś lepszego :D
https://youtu.be/0_h4wFXMazk
Pocwicz flow... Ty jestes wszedzie paziu.
Ma pocwiczyc flow, zeby lepiej pisac teksty? Jestes przykry. Jedawbnik won z NG.
A co do TRa.
Still better than you bitch.
Ostro lecisz
No cóż, jak mniemam Ty jesteś kanonem pisania raportów (pomijając fakt, że żadnego nie napisałeś :b). Jeśli chodzi o flow- szeroko rozumiane pojęcie. A jeśli chodzi o obrazę w moją stronę- idź sobie zwal albo pobiegaj, może ulży :))
https://youtu.be/0_h4wFXMazk